piątek, listopada 11, 2016

"Ścieżki przeszłości" Edyta Kowalska




*Tytuł: "Ścieżki przeszłości"
*Autor: Edyta Kowalska
*Wydawnictwo: Poligraf
*Rok wydania: 2016
*Ilość stron: 178


*Ocena: 9/10
*Opis:

Weronka ma trzynaście lat, kiedy wybucha II wojna światowa. Jej życie diametralnie się zmienia, gdy pewnej nocy pod dom dziewczyny przyjeżdżają niemieccy żołnierze. Od tej chwili Weronka musi stawić czoła przeciwnościom losu. Ponad siedemdziesiąt lat później jej wnuczka otrzymuje list z Danii. Co takiego wydarzyło się w życiu Weronki" Czy Julia pozna tajemnice swojej babci" "Ścieżki przeszłości" to opowieść o tym, jak kruche i złudne potrafi być szczęście oraz o tym, że przeszłość zatacza kręgi, z którymi wcześniej czy później musimy się zmierzyć.

*Moje odczucia:

Dzisiaj przedstawiam Wam kontynuację losów bohaterów Ścieżek życia. Po raz kolejny Edyta Kowalska zachwyca mnie swoją powieścią, która ujmuje za serce i niejednokrotnie wzrusza. Muszę przyznać, że czytając tę książkę na myśl przyszła mi moja babcia. Podobnie jak Weronka, będąc młodą dziewczynką, podczas II wojny światowej utraciła rodziców. Od tego czasu musiała radzić sobie sama, stawiając czoło przeciwnością losów. Z naszą Weronką było podobnie. Szczęście jej nie sprzyjało, wręcz przeciwnie wciąż stawiało ją w cierpieniu i bólu.
"Czasem nam się wydaje, że życie nie ma sensu, straciło blask i jasność. I wtedy nagle gdzieś w oddali pojawia się nikły promyk światła. Pamiętaj, kiedy go zobaczysz, musisz iść do niego, żeby nie zgasł."
Życie ludzkie jest nieprzewidywalne, od przeszłości jednak nie można uciec. Można o niej starać się zapomnąć, a ona mimo wszystko zawsze do nas powraca. Jednak czy życie naszych przodków, nie powinno nas interesować? Czy Wy nie jesteście ciekawi jakie tajemnice skrywały się w Waszych rodzinach? Mnie osobiście ciekawi dawniejsze życie przodków, których nie miałam okazji poznać, gdyż nie było mnie jeszcze w tym czasie na świecie.
"Życie nauczyło mnie pokory. Chcę się cieszyć tym, co mam, tym, co mamy. Nie chcę myśleć, co będzie kiedyś. Ważne jest to, co teraz."
Julka to wnuczka Weronki, która po wielu latach otrzymuje list z Danii, dzięki któremu ma się dowiedzieć czegoś o swojej babci. Co uda jej się odkryć? Czy pozna przeszłość swojej babci?


Ścieżki przeszłości to niezwykle sentymentalna podróż, podczas której doświadczymy wielu chwil zadumy i refleksji. Czytając odczuwałam smutek Weronki, tego przez co musiała przejść i czego doświadczyła podczas swojego życia. Bywały momenty, że ściskało mi serce z żalu. Ewidentnie odczuwałam ogrom cierpienia zawarty w książce, który dogłębnie porusza czytelnika. Dzięki tej książce przystaniecie, a wyobraźnia uruchomi ciąg wspomnień związanych z Waszym pokoleniem. Gorąco polecam!
"-Ścieżki przeszłości czasem zataczają kręgi, z którymi wcześniej czy później musisz się zmierzyć- [...] - Kiedy już stawisz im czoło i zrozumiesz je, łatwiej będzie ruszyć w dalszą drogę."



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce. 
 


16 komentarzy:

  1. Nie słyszałam ani o tej książce ani o autorce, ale szczerze mnie to tej pozycji zachęciłaś.
    Lubię tematykę wojenną, a jeśli książka umie wywołać w czytelniku emocji i sprawić, że gardło mu się ściśnie z żalu, to jestem do niej w 100% przekonana.
    Na pewno przeczytam!
    Pozdrawiam ;)

    bookmania46.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi intrygująco. Będę miała na uwadze ten tytuł, ale to za jakiś czas, bo obecnie mam inne zobowiązania czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej książce i chętnie sama ją przeczytam :)
    PS Bardzo interesujący blog! Fajnie, że na niego trafiłam :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas 😍
    Świat oczami dwóch pokoleń

    + z przyjemnością obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ;)
      A książka warta przeczytania ;)

      Usuń
  4. Mi książka również przypadła do gustu :) A nawet trafiła na listę moich ulubionych książek :)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam pierwszej części, jednak ta wojna w tle bardzo mnie kusi. Jestem ciekawa jak autorka poradziła sobie z przedstawieniem mojej ulubionej tematyki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się zapowiada, a nie czytałam, więc może sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie sięgnę, po książka nie jest w moich klimatach, ale bardzo ładna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Nie każdy ma te same gusta ;) To się rozumie!

      Usuń
  8. Chetnie bym.przeczytała ale doba za krótka. Może na urlopie po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger