poniedziałek, czerwca 11, 2018

"To nie moje ciało..." Agnieszka Janiak




➲ TYTUŁ  „To nie moje ciało…”

➲  AUTOR  Agnieszka Janiak

➲ DATA PREMIERY 05.03.2018

 ➲ WYDAWNICTWO  Warszawska Firma Wydawnicza 

 ➲ ILOŚĆ STRON  157


➲ OCENA  4/6

 ➲ OPIS


No właśnie, kim ja tak naprawdę jestem? Transseksualistką? Nie chciałam zaszufladkować siebie w ten sposób. To pytanie męczyło mnie później całą noc. Nancy zaburzyła mój spokój, nad którym tak długo pracowałam. Już prawie wszystko sobie poukładałam. [...] Co by było, gdyby między mną i Nancy doszło do czegoś więcej? Czy zareagowałabym jak mężczyzna, mimo iż tak naprawdę emocjonalnie i psychicznie jestem kobietą? Właściwie nie mam nic do stracenia, może powinnam spróbować? Nie, to niedorzeczne! Jak mogłam w ogóle o tym pomyśleć? A jednak pomyślałam i myślałam coraz częściej i więcej […]


➲ MOJE ODCZUCIA


Wyobraźcie sobie, że budzicie się pewnego dnia, wstajecie, patrzycie w lustro i przeżywacie szok. Dotąd byliście kobietą, a w lustrze dostrzegacie mężczyznę. Co zrobić z takim szokiem? Jak zaakceptować taką zamianę? Czy to w ogóle możliwe? Dlaczego nagle ktoś znalazł się w nie swoim ciele? 

-To, że chcesz go napisać, jest dowodem na to, że masz świadomość wartości ludzkiego życia, i że jesteś bardzo wrażliwa. Czujesz się winna, ale powinnaś. Pewne sprawy są niezależne od nas. Świat ewoluuje i nie powstrzymasz tego procesu. Możesz jedynie próbować brać w tym udział i starać się postępować jak najlepiej. Tak, aby ta ewolucja szła właściwym torem.


Lucy, Nancy i Tod to trójka przyjaciół. Prowadzą badania, próbują ratować ludzkość. Żyją na innej planecie, zajmują się klonami i dają nadzieję, na przeżycie. Żyją jak normalni ludzie, zakochują się, przeżywają wzloty i upadki. W międzyczasie na Ziemi żyją ich pierwowzory, których losy również mamy okazję śledzić.

Lucy to niezwykle sympatyczna postać, którą polubicie już na samym początku. Robi wszystko co w swojej mocy, by pomagać swoim podopiecznym, często zapominając o własnym szczęściu. Ukrywa swoje uczucia, które dla innych i tak są widoczne, nie chcąc się zawieść. Tylko czy skrywanie emocji i uczuć to dobre i właściwe postępowanie? Nikt z nas nie chce być samotnym, każdy się tego boi. Czasem niewypowiedziane słowa, mają ogromną moc, sprawiają, że szczęście, które w rzeczywistości mamy na wyciągnięcie ręki omija nas szerokim łukiem i to na własne życzenie.

Czy wyznała w końcu swojemu ukochanemu, co czuje. Przecież nie odkrywając naszych uczuć przed tymi, których kochamy, pozbawiamy się szansy na szczęście. Życie jest tylko jedno i trzeba je przeżyć tak, aby nie żałować ani jednej sekundy, prawda?

Agnieszka Janiak napisała niespotykaną książkę, która może ma w sobie wiele elementów nierealnych, jednak nie sposób być wobec tej pozycji obojętnym. Poznajemy losy osób i ich klonów, które żyją w dwóch różnych przestrzeniach, a jednak mają ze sobą tak wiele wspólnego. Chociaż są sklonowani, również pragną żyć, kochać i być kochanymi. Postacie te są różnorodne, barwne i bez problemu sprawiają, iż interesujemy się ich dalszymi losami. Jedyne co mnie denerwowało i czego mi tutaj brakło to podziału, a może nie tyle podziału, co zaznaczenia o których osobach jest dany rozdział. Po przeczytaniu fragmentu można wywnioskować to z treści, jednak opisanie tego przed każdym rozdziałem byłoby wielkim ułatwieniem. 

Język autorki jest przystępny, czyta się lekko i przyjemnie. W fabule ciągle coś się dzieje, nie mamy czasu więc na nudę. Pojawiają się również emocje, które odczuwamy wspólnie z bohaterami. I jesteśmy świadkami niezwykłej miłości, która musiała wiele przejść, by w końcu móc stworzyć jedność.


To nie moje ciało… to interesująca, niewielkich rozmiarów książka, która ukazuje nam świat ludzi zwykłych oraz klonów. Autorka zamienia ciało jednej z bohaterek na przeciwną płeć, dzięki czemu zarówno kobieta może lepiej zrozumieć tok myślenia mężczyzn, jak i mężczyźni tok kobiet. Myślę, że to ciekawa pozycja, której warto dać szansę.




Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger