środa, września 30, 2020

Debiut na miarę - Katarzyna Wycisk

 


1. Tytuł.

Falcon.

2. Rok wydania.
2017.

3. Gatunek.
Urban fantasy.

4. Jaki był impuls do stworzenia tej pierwszej historii?
Trudno powiedzieć. Może tak – mam sto pomysłów na sekundę i za mało czasu, by je wszystkie zrealizować. Zapisuję sobie większość z nich w notatniku, a później decyduję, od czego zacząć. Sama nie wiem, dlaczego padło akurat na Falcon. Po prostu miałam ochotę na coś lekkiego, ale równocześnie mrocznego.

5. Czas pisania książki?
Mniej więcej rok.

6. Bohater najbliższy Pani sercu?
Trzy. Nie dlatego, że jesteśmy podobni. Jego charakterystyka jest moim zdaniem najbardziej złożona. Nad jego postacią pracowałam najdłużej i najbardziej się do niego przywiązałam.

7. Pierwszy czytelnik?
Moja mama. Czyta wszystko, co napiszę i potrafi szczerze ocenić moją pracę, za co jestem bardzo wdzięczna. Wspiera mnie od samego początku i zawsze mobilizuje do tworzenia nowych historii.

8. Czy był stres przed reakcją czytelników?
Oczywiście, że tak. Strasznie się bałam, że Falcon nikomu się nie spodoba. Całe szczęście nie było tak źle, a dzięki publikacji tej książki, poznałam mnóstwo przewspaniałych osób, z którymi nadal utrzymuję kontakt.

9. Czy uważa Pani swój debiut za udany?
Myślę, że tak. Nie była to idealna książka i wiele scen napisałabym teraz inaczej, ale w gruncie rzeczy jestem z niej zadowolona.

10. Czy debiut doczekał się II wydania?

Cała trylogia jest właśnie w redakcji, będzie wznowienie wydania w przyszłym roku.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger