czwartek, stycznia 07, 2021

"Folwark zwierzęcy" George Orwell

 



TYTUŁ  "Folwark zwierzęcy”

ADAPTACJA I ILUSTRACJE Odyr

 

AUTOR George Orwell

 

DATA PREMIERY 20.05.2020

 

WYDAWNICTWO  Jaguar

 

ILOŚĆ STRON 176

 

 

 

 

OCENA  5/6

 

OPIS




 

Ponadczasowy tekst George’a Orwella powstał na początku II wojny światowej, a opublikowany został w 1945 roku. Na przykładzie sytuacji na farmie pana Jonesa autor pokazuje, w jaki sposób wypacza się i deformuje każda władza, która zapomni o zasadach demokracji i zechce działać samowolnie.

Oto zwierzęta, która buntują się przeciwko traktowaniu ich przez farmera, zaprowadzają własne porządki. Początkowo wszystkie zwierzęta miały cieszyć się równymi prawami i równym traktowaniem, po czasie okazało się jednak, że są wśród nich równe i równiejsze.

Ta uniwersalna alegoria mechanizmów rządzenia wyjątkowo dobrze wpisuje się w aktualną rzeczywistość i nieustannie stanowi ostrzeżenie przed wyradzaniem się władzy, która jest pozbawiona kontroli.



MOJE ODCZUCIA

 

 


Dzisiaj opowiem Wam kilka słów na temat powieści graficznej Folwark zwierzęcy autorstwa George’a Orwella. Jest to graficzna adaptacja powieści tego autora. Jak dobrze wiecie, jest to ponadczasowy klasyk.

Rodzimy się, dostajemy tylko tyle jedzenia, by podtrzymać w nas płomień życia, a ci z nas, którzy mogą to robić, są zmuszani do pracy do kresu swoich sił. Kiedy zaś tylko nasza przydatność się kończy, zostajemy zaszlachtowani z wstrząsającym okrucieństwem.




Mieszkańcami folwarku są zwierzęta oraz ich właściciel Jones, którego uważają za wroga.  Życie jakoś się toczy, chociaż nie ma jakiejś rewelacji. Pewnego dnia sędziwy knur – Major wygłasza przemowę, dając nadzieję pozostałym zwierzętom, a wkrótce później umiera. Niedługo potem dochodzi do powstania, źli i niedobrzy ludzie zostają przepędzeni przez zwierzęta, które przejmują władzę.

Zapamiętajcie: cokolwiek chodzi na dwóch nogach, jest wrogiem. Cokolwiek chodzi na czterech nogach lub ma skrzydła, jest przyjacielem.

Autor w swojej książce ukazuje nam satyrę na temat komunizmu, która w dobie obecnej ery wciąż jest jak najbardziej na czasie. Bo choć lata mijają, poglądy ludzi się nie zmieniają. Władza robi chaos w głowie i często nie liczy się z głosem innych. Czy w dzisiejszych czasach nie jest podobnie? Jest i to się nie zmienia. Niektórzy myślą, że są inteligentniejsi od innych i wolno im nimi manipulować, rozkazywać, a przede wszystkim wykorzystywać. Tak było za czasów komunizmu, ale tak też jest również dzisiaj.

W folwarku świnie uważają się za inteligentniejsze od pozostałych zwierząt, sprawiając, że tamte we wszystko im wierzą i dają sobą manipulować. Nie mają własnego zdania, pozwalają się wyzyskiwać, w efekcie czego doprowadzają tylko do własnej krzywdy. Chyba nie tak powinna wyglądać władza, prawda?



Czy nie chodzi o to, aby każde zwierzę i każdy człowiek byli sobie równi? Niestety nie jest to możliwe i chyba nigdy nie będzie. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie uważał się za tego lepszego, który znajduje się o rangę wyżej od nas. Dobro ze złem będą nieustannie toczyć ze sobą walkę.

Historia ta jest klasykiem, ale jakże ponadczasowym. Tutaj została przełożona na powieść graficzną, która jeszcze bardziej oddziałuje na nasze umysłu, dają nam obraz przedstawionych sytuacji. Rysunki są wyraziste i kolorowe. Język prosty w odbiorze.

Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych.


Folwark zwierzęcy w szacie graficznej to skrócona wersja klasyku autora z którą warto się zapoznać. Ukazuje nam prawdę na temat polityki rządzenia i uświadamia, że zawsze będą równi i równiejsi. Gorąco polecam.



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję




 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger