niedziela, maja 23, 2021

"Zakręcona znajomość" Justyna Leśniewicz [PATRONAT MEDIALNY/PRZEDPREMIEROWO]

 



TYTUŁ  "Zakręcona znajomość”

AUTOR Justyna Leśniewicz

 

DATA PREMIERY 31.05.2021

 

WYDAWNICTWO  Plectrum

 

ILOŚĆ STRON 288

 

 

 

 

OCENA  6/6

 

OPIS




 

Niewielka wiejska miejscowość. Roztrzepana singielka. Przypadkowy wczasowicz.


Patrycja to nieco chaotyczna, mieszkająca w małej wiosce trzydziestolatka. Jako że jeszcze nie wyszła za mąż, wśród lokalnej społeczności uważana jest za starą pannę. Fakt ten jest solą w oku jej matki, która naciska, by córka zmieniła stan cywilny. Okazja ku temu trafia się, gdy w okolicy pojawia się tajemniczy Adam.


Umiejętność Patrycji do pakowania się w przedziwne sytuacje sprawia, że ścieżki jej i przystojnego mężczyzny się przecinają.


W przeciwieństwie do matki, dziewczyna nie łudzi się jednak, że ta znajomość zakończy się romantycznym „i żyli długo i szczęśliwie”, zwłaszcza że na palcu letnika połyskuje obrączka.


Jakie sekrety skrywa mężczyzna? Czy dziewczyna ulegnie jego czarowi i złamie swoje zasady? A przede wszystkim – jaki wpływ na relację tej dwójki będą mieli mieszkańcy wioski?



MOJE ODCZUCIA

 

 

Patrycja ma trzydzieści lat, mieszka w uroczej wiejskiej miejscowości Leśnice ze swoją suczką bokserką. Niemalże codziennie słucha opowieści swojej matki, że powinna znaleźć sobie mężczyznę. Patrycja ma to do siebie, że dziwne sytuacje nie lubią jej omijać, a ona sama co rusz wpada w ich centrum. Takim sposobem poznaje Adama, który akurat spędza wakacje w jej miejscowości. Jej myśli coraz częściej wędrują ku temu mężczyźnie, jednak połyskująca obrączka na palcu studzi jej zapędy. Adam kryje w sobie historię, która go spotkała. Czy tych dwoje ma szansę na prawdziwe uczucie?

Potrzebowałam jego bliskości, po raz pierwszy w swoim życiu potrzebowałam kogoś tak bardzo, że miałam ochotę rzucić dla niego wszystko i pojechać choćby na koniec świata.

Justyna Leśniewicz znana nam jako blogerka Książko, miłości moja debiutuje swoją solową powieścią i muszę przyznać, że robi to w lekkim, zabawnym stylu. Bowiem z główną bohaterką nie sposób się nudzić. To kobieta, która powinna nazywać się chaos, zabawne sytuacje zdarzają jej niemalże każdego dnia. Jest tak zakręconą postacią, a przy tym sympatyczną, że nie sposób jej nie polubić. Bije od niej aura niezwykłej autentyczności. Nie wydaje się osobą sztuczną, pozbawioną emocji, wręcz przeciwnie, jest sobą, łącznie ze swoimi zaletami i wadami, co czyni ją taką osobą jak my. Nie udaje, nie wymyśla, a przede wszystkim nie kłamie, zawsze stawia na szczerość. Poniekąd z tymi swoimi wpadkami przypominała mi odrobinę moją przyjaciółkę z lat szkolnych.

Cała powieść napisana jest w lekkim, zabawnym stylu. Książka nie jest lekturą wymagającą, jednakże został w niej zawarty ważny aspekt społeczny o którym moim zdaniem powinno się mówić cały czas. Mowa tutaj o DKMS, czyli fundacji zrzeszającej dawców komórek macierzystych. Sama jestem w niej zarejestrowana jako potencjalny dawca do czego i was gorąco zachęcam. Autorka w swojej powieści porusza właśnie ten temat, pozostawiając czytelnika z garścią istotnych informacji na ten temat.

Wiemy, jak kruche i krótkie jest życie. Nie ma czasu na analizowanie i marnowanie go na zatrzymywanie się w miejscu, w którym niewiele cię trzyma.

Moim zdaniem Justyna Leśniewicz swój debiut może uznać za udany. Patrycja ma tak pokręcone życie, że czytelnik od razu daje się wciągnąć w tę historię i naprawdę nie chce się od niej odrywać. Obserwując drobne potknięcia bohaterki ma się wrażenie, jakby akurat przebywało się obok kogoś, kogo zna się niemalże całe życie. Patrycja z całą pewnością potrafi wprowadzić w doskonały nastrój. Również pozostała reszta bohaterów została odpowiednio nakreślona. Moje serce niewątpliwie zdobył Oliwier i Adam. Oli to niezwykły mały chłopiec, który na swój wiek jest niezwykle dojrzały, czasem jego wypowiedzi chwytały mnie wprost za serce. Jeśli chcecie się dowiedzieć kim on jest, koniecznie przeczytajcie tę pozycję.

Autorka nie tylko bawi swoim debiutem, ale także stara się uświadomić nas o niezwykle ważnej rzeczy – zawsze warto pomagać, bo nigdy nie wiemy, kiedy my sami będziemy potrzebowali tej pomocy. Lubię takie powieści, które wnoszą do naszego życia coś niezwykle istotnego.

[...] W życiu musimy być w pewnym stopniu samolubni. Jeżeli będziemy żyli tylko pod dyktando innych i spełniając ich marzenia, to nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwi.

Zakręcona znajomość to historia pokazująca nam, że w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystko ma swój cel. Historia lekka, zabawna, ale także wzruszająca. Gorąco polecam.



Za możliwość przeczytania, zrecenzowania i patronowania serdecznie dziękuję Autorce oraz




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger