niedziela, kwietnia 10, 2016

"To się da!" Anna Sakowicz

 
WYZWANIE - KSIĄŻKA 9 STOS 3
 

 
*Tytuł: "To się da!"
*Autor: Anna Sakowicz
*Wydawnictwo: Szara Godzina
*Rok wydania: 2016 (02.02)
*Ilość stron: 300


*Ocena: 10/10
*Opis:

Joanna w trakcie rocznego urlopu dla poratowania zdrowia mieszka na Kociewiu i opiekuje się ciocią Zosią, energiczną starszą panią. Nowe miejsce staje się szansą na pozytywne życiowe zmiany. Wraz z córką Lusią wikła się w historię z przeszłości i próbuje odnaleźć tajemniczego Henryka z młodości cioci Zosi.
Nastolatka wierzy, że miłość może przetrwać kilkadziesiąt lat. Czy faktycznie jest to możliwe?
Autorka stawia główną bohaterkę przed ważnymi decyzjami życiowymi. Każe jej wybierać pomiędzy stabilizacją zawodową a namiętnością, utartymi schematami a porywami serca. Ponadto zmusza ją do walki o nadzieję dla chorej na białaczkę Szpilki.

To się da! jest powieścią napisaną z dużym poczuciem humoru. Anna Sakowicz rozśmiesza, wzrusza, ale i pobudza do refleksji, dając Czytelnikowi sporą dawkę pozytywnej energii.
Książka jest kontynuacją Złodziejki marzeń, jednak można ją czytać bez znajomości pierwszego tomu.
Trzeci tom kociewskiej opowieści ukaże się w 2017 roku.
 
 
*Moje odczucia:
 
 
Anna Sakowicz po raz drugi zabrała mnie w krainę, w której sama chętnie bym się znalazła. Ponownie spotykamy się z Joanną oraz Lusią, które przedstawiałam Wam w recenzji Złodziejki marzeń o których możecie przypomnieć sobie tutaj.

Powieść kolejny raz porwała mnie w swoje szpony i nie pozwoliła odłożyć się na półkę, dopóki nie dobrnęłam na ostatnią stronę - o dziwo stało się to bardzo szybko, co bardzo mnie zasmuciło, bo powieść po prostu zachwyca w każdym calu. Autorka dostarcza nam kolejnej dawki humoru, ale nie obędzie się bez wzruszeń, smutków oraz przemyśleń.
Pojawią się nowe postacie takie jak Artur, który jest poukładanym i sympatycznym doktorem, który zawróci w głowie naszej bohaterce Joannie. Pojawi się również postać Jaromira, niezwykle utalentowanego mężczyzny. Niestety jest bardzo chamski i nie strzępi języka na irytujące docinki w stosunku do Asi. Nie da się go polubić, gdyż samym sposobem bycia odstrasza od siebie ludzi. A być może to tylko taka jego przykrywa przed tym, kim naprawdę jest? Być może w głębi duszy to wrażliwy facet?
 
Książka To się da! pokaże nam, że dla chcącego nic trudnego, że jeśli czegoś chcemy to możemy to osiągnąć. I, że nigdy nie jest na to za późno. Zobaczymy, że nadzieję powinniśmy mieć zawsze, i że nie ma beznadziejnych sytuacji, trzeba mieć tylko siłę, by przeciwstawiać im czoła.
"- Kiedyś przeczytałam, jak kobieta mówiła o sobie, że musi być silna, by mieć moc rozwalenia trumny od środka. Rozumie pani? Nie ma sytuacji beznadziejnych, trzeba mieć tylko siłę i wolę walki. Czasami oczywiście się przegra, ale w przekonaniu, że zrobiło się wszystko, co było w naszej mocy. Nie zawsze da się rozbić tę trumnę, ale trzeba próbować."
 Poruszony jest również wątek wspomnień. Wspomnienia, to coś co towarzyszy nam każdego dnia i na każdym kroku. Czasami jednak nie warto próbować urzeczywistniać tych wspomnieć z przeszłości, czasem lepiej pozostawić je w spokoju, pozwolić im żyć swoim życiem. Niektóre wspomnienia w naszym życiu nie są miłe, niektóre wywołują radość, inne smutek. Czasem po prostu nie warto rozdrapywać starych ran.
 
To co mnie uchwyciło w tej książce, to to jak autorka porusza temat chęci niesienia pomocy chorym, a dokładniej rzecz ujmując szukania dawcy dla Szpilki. Joanna dokłada wszelkich starań, stara się stanąć na głowie, by pomóc tej dziewczynce. Ludzkie cierpienie zawsze chwyta za serce. Bliscy w takich chwilach nie powinni się załamywać, lecz mieć w sobie wolę walki, by pokazać swemu dziecku, że nie wolno się poddawać, że zawsze jest jakiś cień nadziei. Moi drodzy. Kto z Was zarejestrował się jako potencjalny dawca komórek macierzystych? To nic nie kosztuje, a może komuś uratować życie. Ja jestem wśród tej bazy dawców i mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane poświęcić cząstkę siebie, by uratować komuś życie. Gorąco zachęcam Was do zapisania się jako potencjalny dawca.

Anna Sakowicz w doskonały sposób ukazała nam również, że nasze doświadczenia z przeszłości, czasem mają wpływ na naszą przyszłość. Niejednokrotnie to, że w przeszłości się sparzyliśmy wpływa na to, że nie potrafimy ponownie otworzyć się do ludzi, traktujemy ich z rezerwą, przypominając sobie cierpienie z przeszłości. Jednak każdemu należy dać szansę. Nie wszystkich powinno wrzucać do tego samego "worka". Człowiek całe życie, uczy się na własnych błędach.
 
Nie ominie nas tutaj również zawiść jednego człowieka do drugiego. Przekonamy się do czego jest zdolna osoba, która zazdrości nam naszego życia. Niewiarygodne, że ludzie posuwają się do takich czynów.
W dokonały sposób została również przedstawiona relacja matka - córka. Tylko jakbym miała taką matkę jak Joanna to chyba bym nie wytrzymała. Rodzice nie zawsze rozumieją, że nie mamy już naście lat i nadal próbują zarządzać naszym życiem.
Autorka postawiła również Joannę przed wyborem pomiędzy dawną stabilizacją zawodową, a miłością poznaną w Kociewiu. Jakiego wyboru dokona bohaterka?
Czasem trzeba rzucić się na głęboką wodę i zacząć życie od nowa i w nowym miejscu.
"Zostawiłam zepsuty ekspres. Chwyciłam swoje torbiszcze i zamknęłam za sobą drzwi na cztery spusty. Z niezwykła lekkością zbiegłam po schodach, a w głowie kołatała tylko jedna myśl: To się da!"
W tej książce odnajdziemy wszystkie emocje, będzie zabawa, radość, codzienne potyczki, ale również wzruszenie i chwile zadumy nad własnym życiem. Książka w niezwykły sposób ukazuje nam cierpienie drugiego człowieka, pokazuje jak kruche potrafi być życie. Powieść daje do myślenia, ale przede wszystkim mam nadzieję, że zachęci wielu ludzi, do tego by odważyli się podarować cząstkę siebie, aby móc innym dać szansę na drugie życie. Osobiście zachęcam Was - nie bójcie się zostać dawcą, to nic nie kosztuje, a być może uratuje komuś życie.

Gorąco zachęcam do przeczytania tej lektury, po której sami uwierzycie, że TO SIĘ DA! Ja z niecierpliwością będę oczekiwać trzeciego tomu, po który sięgnę z wielką ochotą.

20 komentarzy:

  1. Nie słyszałam jeszcze o tej książce i mimo, że wydaje się dość ciekawa, to nie jest to typ literatury po który zwykle sięgam. Nie wiem, czy kiedyś przeczytam, ale cóż, może To się da! wpadnie w moje ręce :)
    W jakichś odległych planach mam punkt pod tytułem 'zostań dawcą', ale nie wiem czy zrobię to w najbliższej przyszłości. Na pewno jednak, chciałabym kiedyś pomóc komuś w ten sposób :)
    Cudna recenzja!
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli kiedyś będziesz miała taką okazję, to z całą pewnością nie będziesz żałować ;)
      Cieszę się ogromnie, że punkt "zostań dawcą" widnieje na Twojej "liście" ;)

      Usuń
  2. Słyszałam już o tej książce kilkakrotnie i jestem jej bardzo ciekawa! Twoja recenzja jest naprawdę dobra i upewnia mnie w przekonaniu, że powinnam po nią sięgnąć chociaż nie miałam jeszcze przyjemności z autorką ;)
    Przy okazji zapraszam Cię kochana do siebie na konkurs;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja druga styczność z autorką i jestem zachwycona ;)
      Zaraz zajrzę na konkursik ;)

      Usuń
  3. Super entuzjastyczna recenzja:) mimo że to nie moje klimaty bardzo miło mi się czytało twoje myśli względem tej pozycji:) pozdrawiam:)
    http://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wiesz 1 i2 część jest w naszej bibliotece. Jutro się wybieram więc myślę ,że chętnie sprawdzę swoje odczucia ...po przeczytaniu.To co przeczytałam już u Ciebie ....to nieomal przekonuje mnie ,że czytanie tych powieści będzie przyjemnością.A tu jeszcze będzie dalszy ciąg....z przyjemnością poczekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z całą pewnością będzie to czysta przyjemność ;)

      Usuń
  5. Po tak entuzjastycznej recenzji nie pozostaje mi nic innego, jak skusić się na tę książkę. Tylko dorzuć gratis trochę wolnego czasu, bo z tym u mnie niestety krucho :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana jakbym potrafiła to bym Ci podarowała trochę tego wolnego czasu ;) Ale jego zawsze brak :(

      Usuń
  6. Serdecznie dziękuję za tak ciepłe słowa. :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa tematyka i jakże pozytywna rekomendacja! Przeczytam książkę z dużą przyjemnością. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tej pory miałam okazję czytać tylko jedną książkę autorki, mianowicie "Szepty dzieciństwa" i byłam zachwycona. Na pewno sięgnę i po tę serię. Zacznę jednak na początek od "Złodziejki marzeń" :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie "Szepty dzieciństwa" jeszcze nie przeczytane, ale na półeczce już czekają ;)

      Usuń
  9. Nie czytałam jeszcze tej autorki nic :) Drugi tom to jest więc kto wie może skuszę się na całość od razu :)
    Lubię takie historie jako przerywnik pomiędzy kryminałami :)
    http://biblioteczka-na-poddaszu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to będzie wspaniały przerywnik ;) Gorąco polecam ;)

      Usuń
  10. Jeszcze nic nie czytałam tej autorki, ale tak wysoka ocena zachęca :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger