środa, stycznia 18, 2017

"Róża" Agnieszka Opolska





*Tytuł: "Róża"
*Autor: Agnieszka Opolska
*Wydawnictwo: Opolska
*Rok wydania: 2017
*Ilość stron: 413


*Ocena: 10/10
*Opis:


Są dni, że czujesz, jak niebo spada ci na głowę, bo ktoś cię bardzo zranił. Pragniesz znaleźć się jak najdalej, odszukać sens, zacząć od nowa. Tylko jak zacząć od nowa?

Świat Róży rozpada się wraz z odkryciem, że jej mąż utrzymuje zażyłą znajomość z dawną szkolną sympatią. Róża podejmuje najtrudniejszą decyzję w swoim życiu...

Niezwykła opowieść o pragnieniu miłości i poświęceniu. Przeczytana raz, pozostaje w pamięci na długo.



*Moje odczucia:


Jestem zachwycona powieścią Agnieszki Opolskiej. Gdyby nie to, że mąż o 1:30 w nocy zbulwersował się i powiedział, żebym zgasiła światło, bo nie może spać, z całą pewnością przeczytałabym na jednym wdechu. Ale nic się nie stało, te kilka stron przeczytałam zaraz po przebudzeniu się.

Życie ludzkie jest nieprzewidywalne. Kiedy wydaje ci się, że robisz wszystko jak należy, nagle twój świat traci grunt pod nogami. Zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje, co w życiu zrobiłaś nie tak, dlaczego los jest dla Ciebie okrutny.

Róża, a właściwie to Karolina nie miała łatwego dzieciństwa, ale w jej życiu pojawił się Daniel. Mogłoby się wydawać, że to idealne małżeństwo, gdyby nie to, że Daniel w ukryciu pisał ze swoją sympatią ze szkolnych lat. Ona to odkryła, wiadomości, które czytała stawały się coraz bardziej przytłaczające, więc postanowiła zniknąć z jego życia. Co by się stało, gdyby Daniel jednak nie ukrywał tej znajomości w ukryciu? Czy jej życie potoczyłoby się inaczej?
"Czy nie jest tak, że kiedy wszystko zaczyna się układać i jest dobrze, pojawia się w twoim życiu takie "coś", co przychodzi niespodziewanie, żeby wszystko rozpieprzyć? Zwykle to "coś" jest ładnie opakowane  i wygląda niewinnie, choć prawie zawsze znajduje się na tym napis, rysa, zagniecenie, które sugeruje ci, byś to zignorował, odłożył lub zniszczył... Ale zamiast tego bierzesz to "coś" do ręki i zaglądasz do środka..."
Autorka stworzyła powieść, która jest tak interesująca oraz inspirująca, że nie sposób się od niej oderwać. Fabuła pochłania czytelnika całkowicie, zabiera w swój świat. Bohaterowie są różnorodni na każdym kroku, do tego dobrze wykreowani. Widać, że Opolska włożyła wiele serca w powstanie tej powieści, "dopieściła" ją w każdym calu. Możliwość odkrywania dalszych losów bohaterów, a przede wszystkim ich nieprzewidywalność jest niewątpliwym plusem tej książki. Kiedy człowiek czyta, i z trafnością przewiduje dalsze losy bohaterów, powieść robi się nudna. Tutaj, tego nie zastaniemy. Każda kolejna pochłonięta strona powieści wnosi w nasze życie, nowe przemyślenia, skłania do refleksji.

 Ludzie w swoim życiu dokonują czasem zaskakujących wyborów. Róża, porzuciła całą swoją przeszłość, by zacząć od nowa. Ale jak zacząć coś od nowa, gdy człowiek nie ma żadnych perspektyw? W takich chwilach najczęściej pojawiają się całkiem obcy ludzie, którzy wyciągają do nas pomocną dłoń.

Niewątpliwie dzięki tej powieści zrozumiemy jak ważne jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. Nauczymy się również, że nie wszystkim należy bezgranicznie ufać, gdyż możemy się czasem na kimś zawieść. Ludzie noszą w sobie sekrety, ale pamiętajmy, że prawda prędzej czy później i tak ujrzy światło dzienne. Nie zamykajmy się w sobie, otwarcie mówmy o swoich uczuciach. Nie warto tłumić ich w sobie, gdyż niejednokrotnie prowadzą do niepotrzebnego i niekontrolowanego gniewu.

Róża to powieść obok której nie można przejść obojętnie. Kiedy już ją przeczytamy, zaczniemy wyciągać refleksje na temat własnego życia. Uświadomimy sobie, że poświęcenie nie zawsze staje się tym, czego byśmy oczekiwali, a miłość może zawitać do naszych serc w najmniej oczekiwanym momencie. Autorka niczego nie bagatelizuje, ale też nie mydli nam oczu jakimiś tanimi chwytami. O tej książce nie da się tak po prostu zapomnieć. Polecam z całego serca!


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję autorce.





6 komentarzy:

  1. Już zostałam zachęcona do zapoznania się z tą autorką .Obecnie w naszej bibliotece jest "Anna May" dostępna ,ale postaram się zachęcić panie do sprowadzenia "Róży".A jeszcze jak przeczytałam o Twoich odczuciach....to wiem ,że do mnie trafi równie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana Grażynko, że Ci się spodoba ;)

      Usuń
    2. O a dzisiaj już mam "Różę" od życzliwej Claudii

      Usuń
    3. To miło z jej strony. Cudowna książka :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger