środa, lutego 15, 2017

"Caraval. Chłopak, który smakował jak północ" Stephanie Garber [PREMIEROWO]







*Tytuł: "Caraval. Chłopak, który smakował jak północ"
*Autor: Stephanie Garber
*Wydawnictwo: OMG Books
*Rok wydania: 2017
*Ilość stron: 409


*Ocena: 8/10
*Opis:


Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie. Ich okrutny i wpływowy ojciec zaaranżował już dla Scarlett małżeństwo. Oznacza to, że jej tragiczny los jest przesądzony, a dziewczyna nigdy nie weźmie udziału w Caravalu, dorocznej grze, w której stawką jest spełnienie marzenia. Jednak szczęście niespodziewanie się do niej uśmiecha. Scarlett wraz z Tellą mają być gośćmi honorowymi mistrza ceremonii, tajemniczego Legendy. Dziewczyny widzą w tym szansę na uwolnienie się spod władzy despotycznego ojca. Ich sprzymierzeńcem zostaje przybyły zza morza Julian. Choć Scarlett początkowo nie podoba się jego towarzystwo, stopniowo ulega jego urokowi. Jednak szybko okazuje się, że Legenda uprowadza Tellę, a jej odnalezienie jest przedmiotem gry.

Czy Scarlett wygra i uratuje siostrę? Czy zainteresowanie Juliana jest prawdziwe, czy stanowi tylko element gry?




*Moje odczucia:


Muszę przyznać, że nie miałam pojęcia, iż książka, która z rzeczywistością nie ma nic wspólnego może mnie aż tak wciągnąć. Kiedy dziś zaczęłam czytać, nie mogłam po prostu odłożyć jej, dopóki nie dobrnęłam do ostatniej strony. Czy to możliwe, żeby magia aż tak mnie wciągnęła? Jak widać, możliwe.

Scarlett i Tella to dwie siostry, które żyją na wyspie pod czujnym okiem ojca, który jest tyranem. Ich marzeniem jest uwolnienie się od niego. Co roku w Caravalu odbywa się gra, w której wygraną jest spełnienie marzenia. Choć obie od zawsze marzyły, by się tam znaleźć, nie miały ku temu okazji. Jednak w tym roku za sprawą tajemniczego żeglarza Juliana, wkraczają w grę, w której Scarlett będzie musiała zrobić wszystko, by odnaleźć zaginioną siostrę i ją uratować. Czy jej się to uda? Czy gra jest tylko grą, a może wkracza a nią również rzeczywistość? Czy siostrą uda się w końcu uwolnić od okrutnego ojca?
"Caraval miał być tylko grą, tymczasem jego konsekwencje odciskały swoje piętno na życiu Scarlett. Jeśli aż tyle przyszło jej zapłacić za suknię, ile kosztowałoby odnalezienie Telli? Zwątpiła w soje siły."
 Choć książka zawiera w sobie ogrom magii, wydarzeń na które może zabrać nas tylko nasza fantazyjna wyobraźnia, to tak naprawdę opowiada o sile siostrzanej miłości w imię której jedna dla drugiej zrobiłaby wszystko. Scarlett całe życie żyła w poczuciu odpowiedzialności za siostrę, robiła wszystko, by ją uchronić przed ojcem, który był tyranem. Podniesienie przez niego ręki na którąkolwiek z córek nie było problemem. Jeśli jedna coś przewiniła, obrywało się tej drugiej. Scarlett znała jego mroczne tajemnice o których nikomu nie mówiła, wierząc, że w ten sposób uchroni Tellę przed niebezpieczeństwem. Dlatego tak bardzo nie chciała uciekać z wyspy, by wziąć udział w Caravalu, bo doskonale wiedziała czym to się może skończyć ze strony ojca. Jednak siostra ją przechytrzyła i chcąc nie chcąc tam się znalazła.
"Patrząc, jak ojciec maltretuje Juliana, zrozumiała nareszcie to, co żeglarz próbował jej powiedzieć wcześniej w tunelu. Dorastała w poczuciu, że zasługuje na wszystkie kary wymierzane jej przez ojca. Uważała je za konsekwencję swojego niewłaściwego postępowania. Teraz jednak dotarło do niej, jak okrutnie postępował ojciec. Nikt nie zasługiwał na takie kary."  
Kiedy na miejscu nie może odnaleźć siostry, robi wszystko co tylko jest w stanie, by tak się jednak stało. I tak w rzeczywistości powinna wyglądać siostrzana miłość. Kto z Was dla swojego rodzeństwa byłby w stanie zrobić wszystko, by tylko ono nie ucierpiało? Czy pozwolilibyście się wciągnąć w grę, w której dzieją się niestworzone rzeczy? Gdzie na każdym rogu mogłoby czaić się na was niebezpieczeństwo? Gdzie nie wiedzielibyście komu możecie zaufać, a komu nie?

Książka jest fikcją literacką, która przenosi nas w niezwykły świat magii, w którym niemożliwe staje się możliwe. Tutaj nie wiadomo co jest prawdą, a co kłamstwem. Rzeczywistość w każdej chwili może stać się iluzją, a iluzja rzeczywistością. Jedno jest pewne, aby przetrwać w grze, uczestnik nie może nikomu ufać, bo to może go wykluczyć z gry.

Autorka stworzyła powieść, w której umiejętnie dawkuje czytelnikowi tajemniczość, napięcie oraz grozę. Obrazy przedstawione w książce są tak barwne, że z całą pewnością oddziałują na naszą wyobraźnię. Sprawiają, że sami stajemy się uczestnikami tej gry i pragniemy z bohaterami odkrywać kolejne wskazówki, by wygrać tę grę. Prócz siostrzanej miłości spotkamy się tutaj również z rodzącym się uczuciem, pomiędzy głównymi bohaterami Scarlett oraz Julianem. Tylko czy w tej grze, ich uczucie może okazać się prawdziwym?

Caraval. Chłopak, który smakował jak księżyc to świetna powieść, w której nasze umysły zawładnie magia, a my sami przeniesiemy się do świata w którym wszystko staje się możliwe. To książka, w której bohaterowie będą zmuszeni oddzielić iluzję od rzeczywistości. Ale przede wszystkim to historia wielkiej siostrzanej miłości, która sprawia, że wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Czyta się niezwykle przyjemnie, także zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję



7 komentarzy:

  1. Świat magii, to coś, co bardzo lubię, każdą taką powieść chętnie powitam z zainteresowaniem. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pewna, że ta Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką ochotę na przeczytanie tego, intryguje mnie ta książka.
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie pozostaje nic innego jak to zrobić ;)

      Usuń
  4. Zostałam po raz kolejny skutecznie zachęcona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger