piątek, marca 23, 2018

Blog talk show #17


Przedstaw się.



Nazywam się Asia Aftanas, jestem mamą 10-letniego dżentelmena Gabriela i panią suczki Lilki. Poza tym jestem pasjonatką od urodzenia, zbierałam wszystko, począwszy od cierników na rowie, a skończywszy na ślimakach, znaczkach, kluczach...i wiadomo książkach.

Kiedy i gdzie się urodziłaś?

Urodziłam się w ‘81 roku w Głogowie, ale utożsamiam się z Miłkowicami pod Legnicą, bo to     tam spędziłam lwią część swojego życia.

Masz rodzeństwo, a może jesteś jedynaczką?

 Mam młodszego brata :) jest najlepszy.

Wolna/zajęta/zaręczona/mężatka?


Panną – byłam, mężatką – byłam, rozwódką – byłam, zaręczona – byłam…
Dokładnie w tej kolejności jaką napisałam :)
Teraz, jestem wreszcie WOLNA.

Cofnijmy się na chwilę do lat dzieciństwa. W co najbardziej lubiłaś się wtedy bawić?

 Jak to, w co? Ulubiona zabawa to gra w „gumę” :)
 Ale bawiłam się praktycznie we wszystko :)
Wspinałam się po drzewach, grałam w hokeja na zamarzniętym rowie, jeździłam całymi            dniami na rowerze udając, że to mój własny rumak :P
 No i różne takie tam fantazje, nie z tej ziemi.

Czym zajmujesz się na co dzień?

Obecnie nie pracuję zawodowo, zajmuję się domem – co w lipcu ulegnie zmianie. Zatem czasu na czytanie i pisanie będzie zdecydowanie mniej niż teraz. Ale dam radę.





Jakie posiadasz zainteresowania poza czytaniem?

Dużo piszę, kocham fotografię amatorską – obecnie najczęściej eksponuję na zdjęciach            przeczytane książki, robiąc stylizacje na bloga. Ale fotografia natury również mnie pociąga. Nadal dużo jeżdżę rowerem, spaceruję z psem, gram w gry z synem. Nie ma czasu na nudę. :)

Kiedy i jak powstała PrzeCzytajka?

PrzeCzytajka – powstała we wrześniu 2016 roku, któregoś dnia stwierdziłam, że połączę swoje trzy największe pasje w jedność – czytanie, pisanie i fotografowanie. No i tak właśnie urodziła się PrzeCzytajka. Początki były bolesne i trudne – ale tym bardziej cieszą choćby najmniejsze sukcesy :)

Ile książek obecnie liczy Twoja biblioteczka?

Obecnie moja biblioteka domowa (nie licząc książek syna) liczy około 500 sztuk. Dla jednych    to mało – dla innych dużo. W każdym razie liczba rośnie z każdym tygodniem – co uwielbiam :)



Dostając książki do recenzji, po ich przeczytaniu, pozbywasz się ich, a może każda ma u Ciebie szczególne miejsce na półce?

Mają u mnie specjalne miejsce w sercu i w domu, stoją pomiędzy tymi, które sama kupiłam lub dostałam w prezencie. Raz czy dwa zdarzyło się, że dostałam książki, po które, choć były dobre, wiedziałam, że już nie sięgnę – oddałam je: biblioteka, dom dziecka, hospicjum.

Masz jakieś ukryte talenty?

Taaa...zdecydowanie mam ukryty talent do pakowania się w kłopoty...heh.
Jeśli ukrytym talentem można nazwać umiejętność szybkiego i konstruktywnego pakowania się i rozpakowywania się podczas przeprowadzek – to również to mam.

Książka, która sprawiła, iż wylałaś „potok” łez?

Często płaczę kiedy czytam...ale potoki łez, smarków i co tylko się dało, wylałam podczas         lektury „Apteka marzeń” Nataszy Sochy i podczas lektury „Zaraz wracam” Anity Scharmach.

Ułóż ulubione książki w nazwę swojego bloga i zrób im zdjęcie.



Najdziwniejsza historia z Twojego życia to…?

Nie wiem czy to najdziwniejsza historia →
Ale na pewno ktoś, kto to widział miał niezły ubaw…:)
Było lato...jechałam rowerem do miasta, Lilka w koszyku z przodu roweru, droga          prosta...można rzec rowerowa sielanka. I wszystko byłoby fajnie pięknie, gdyby nie złośliwość rzeczy martwych...Coś mi zaczęło zgrzytać w zębatce łańcucha...zaczął się zacinać. A ja zamiast się zatrzymać i sprawdzić jak człowiek co się dzieje - jechałam dalej z głową w dół. Tak wpatrzona w ten łańcuch...
Zatrzymałam się – na masce samochodu.
Na szczęście był zaparkowany :P
Oczywiście – poleciałam na asfalt…torebka fruwała, mój pies zresztą też, zdarty łokieć, potłuczone biodro, i rana na łydce. No nic.
Jak to mówią: padłaś, powstań, popraw koronę i do przodu.
:P :P

Dokończ zdanie. Jestem kobietą…

... nieugiętą, to na pewno.
 A jakbyś zapytała mojego syna o to – powiedziałby, że jestem skromna i sympatyczna. :)

Wolisz książkę papierową, ebook, a może słuchać audiobooka?

Zdecydowanie wolę książkę papierową. Nic mi nie zastąpi tych kartek papieru, ich dotyku,       zapachu, który zniewala zmysły i towarzyszy tak długo.
Poza tym, z racji wady wzroku, długie siedzenie przed ekranami (laptop, telefon) męczy mi oczy, więc ebooki odpadają zdecydowanie.
 Co do audiobooków – hmm, jeszcze nie próbowałam. Nie mówię że nie, bo „żaba się błota     zarzekała”, ale póki co nie mam takiej potrzeby.





Co Cię drażni u innych ludzi?

Fałsz, zazdrość i zawiść o dosłownie wszystko oraz pycha i samouwielbienie. W dzisiejszych     czasach to przywary, które coraz silniej wysuwają się na prowadzenie. Liczy się kto pierwszy, szpan i brylowanie. Takie mamy czasy. Niestety, coraz częściej takie oblicze pokazują osoby, które z racji piastowanego stanowiska powinny działać w imię wspólnego publicznego dobra.

Wyobraź sobie, że możesz się wybrać na randkę z jednym dowolnym bohaterem z książki. Z kim idziesz na tę randkę i gdzie?

Na randkę ….ojej...dawno nie byłam.
Jeśli już miałabym z kimś pójść - to z Kosmą („Hormonia”, „Dziecko last minute” N. Sochy). Kosma jest ideałem dla mnie i z kimś takim jak on – zwyczajnym, czułym, zabawnym, zdystansowanym do siebie i do świata mogłabym się umówić na randkę.
A skoro Kosma – to miejscem randki byłby na pewno park albo jakaś leśna droga.





Top 10 ulubionych autorów?

Anna Sakowicz, Anita Scharmach, Magdalena Majcher, Katarzyna Michalak, Hanna Greń, Małgorzata Rogala, Alek Rogoziński, Marta Matyszczak, Agnieszka Krawczyk, Remigiusz Mróz.

Czy lubisz sięgać po debiuty? A może wolisz sprawdzonych pisarzy?

Lubię sięgać po debiuty, uważam że to ciekawe doświadczenie, które może przynieść wiele    emocjonujących chwil. Do najbardziej udanych w zeszłym roku zaliczam: Marta Matyszczak, Anna Krzyczkowska oraz Monika Rzepiela.
Po sprawdzonych autorów – to wiadomo, że sięgam :)





Najbardziej szalona rzecz, jaką zrobiłaś w życiu?

Omatkopietruszko! To chyba, zachowam dla siebie :P :)

Czy jesteś uzależniona od książek? Pomimo, iż masz ich dużo, to jednak wciąż Ci ich mało?

Tak. Z całą świadomością stwierdzam, że jestem uzależniona od książek – ciągle i ciągle mi mało!





Co lubisz robić nocą?

Czytam – a przy tym wyjadam synowi orzeszki, pierniki, a jak tego nie ma, to nawet płatki Corn Flakes z miodem ujdą.

Opisz siebie za pomocą 20 polskich tytułów książek.


 „Układanka”, „Głód miłości”, „W sieci uczuć”, „Udomowiona”, „O kwiatkach i wariatkach’, „Na dnie duszy”, „Przyjaciele i rywale”, „Kłopoty mnie kochają”, „Do trzech razy śmierć”, „Serce z bibuły”, „Przytulajka”, „Smaki życia”, „Córka Wiatrów”, „Córka Lasu”, „Bluszcz prowincjonalny”,  „Dolina mgieł i róż”, „Za zakrętem”, „Jak cię zabić, kochanie?”, „Ballada o ciotce Matyldzie”, „A gdyby tak...”





Rzecz bez której nie wyobrażasz sobie życia?

Rzecz – to wiadomo – bez książek, moje życie byłoby puste.

Czy chciałabyś napisać kiedyś własną książkę i ją wydać?

Jest napisana od pięciu lat :) Ale wydanie jej, to już zupełnie inna bajka.



Asiu serdecznie dziękuję Ci, że zgłosiłaś się do mojego cyklu. Dzięki temu miałam okazję lepiej Cię poznać. Jesteś niezwykle sympatyczną osobą, której nie sposób nie polubić.


Tutaj możecie odwiedzić Asię. Po kliknięciu w poniższe nazwy zostaniecie przeniesieni w docelowe miejsca.

Blog PrzeCzytajka
Fanpage PrzeCzytajka





7 komentarzy:

  1. Asiula moja kochana! Rozczuliło mnie nocne podjadanie smakołyków Gabrysia :-). Robię to samo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majeczko <3 - teraz wszyscy wiedzą - prócz Gabrysia :P

      Usuń
  2. Asiu miło mi Ciebie poznać bliżej ☺☺☺ buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wywiad! I pięknie dziękuję Asi za miejsce w jej życiu. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger