poniedziałek, grudnia 17, 2018

"Do zakochania jeden rok" Joanna Szarańska




TYTUŁ  "Do zakochania jeden rok"

AUTOR Joanna Szarańska

DATA PREMIERY 02.08.2018

WYDAWNICTWO  Czwarta Strona

ILOŚĆ STRON 328




OCENA  4/6

OPIS





Zojka nareszcie znalazła wymarzoną pracę w redakcji i liczy na odrobinę spokoju. Ale wszystko, co dobre, szybko się kończy…

Gdy początkująca dziennikarka goni za newsami, do których jeszcze nie dotarł konkurencyjny tygodnik, gorący temat trafia się bardzo blisko. Za blisko!

Zaginięcie ukochanej babci sprawi, że Zojka nie cofnie się przed niczym. Zostanie klientką biura matrymonialnego, napadnie mrugającego donżuana, a nawet spróbuje… karpackiej kuchni!




MOJE ODCZUCIA

Niezwykle miło było powrócić do losów Zojki oraz jej zwariowanej babuni Łuczakowej. Po raz kolejny uśmiech nie schodził mi z twarzy przez większość powieści.

Wydawałoby się, że Zojka w końcu się ustatkowała, znalazła pracę w redakcji, wiedzie na pozór spokojne życie. Ale tylko do momentu… kiedy to odkrywa, że jej babcia zaginęła. Jako jedyna z rodziny poruszy niebo i ziemię, żeby ją odnaleźć. Na potrzeby własnego śledztwa zostanie również klientką biura matrymonialnego. Czy uda jej się odnaleźć zaginioną babunię? Jakie ciekawe przygody ją czekają?

Joanna Szarańska kolejny raz zgotowała naszej bohaterce niezwykle ciekawe losy. Zojka to bohaterka, która z całą pewnością nie może zaznać w swoim życiu ani odrobiny spokoju, taka już jej natura. Jest kobietą zdeterminowaną, wie czego chce i przed niczym się nie cofnie, a że zazwyczaj trafia w jakieś tarapaty, no cóż…  Autorka nie czyni z niej idealnej kobiety, wręcz przeciwnie, posiada liczne wady, jednak to czyni ją wartościową postacią.

„Odgryzając kęsy suchego pieczywa i popijając je świeżo zaparzoną kawą, rozmyślała, że ten cały Kordecki nie jest taki zły. Może Chochołek miał rację? Owszem, był nieznośny, ale w gruncie rzeczy porządny z niego człowiek. Nie odmawiał pomocy, choć wciągała go w najbardziej zakręcone akcje i narażała na niebezpieczeństwo. Gdyby jeszcze nie był taki upierdliwy. I wiedział, do czego służy piżama.”

Redaktor Kordecki podobnie jak w tomie I, będzie co chwile wpadał na Zojkę, a przy okazji i w złość… Mimo jego niechęci do tej kobiety, będzie wyciągał do niej niejednokrotnie pomocną dłoń. A może te częste ich spotkania w końcu odmienią ich obustronny stosunek do siebie?

Aspirant Chochołek i jego zapał do pracy nie będzie zbyt satysfakcjonujący. Do tego jego spostrzegawczość zostanie wystawiona na próbę. Pytanie tylko, czy ją przetrwa?

Bardzo lubię lekkie pióro autorki, dzięki któremu miło spędzam czas. Dialogi niejednokrotnie rozśmieszają mnie do łez. Do tego niezwykle ciekawa fabuła od której nie można się oderwać i nietuzinkowi bohaterowie, którzy są bardzo charakterystyczni. Całość łączy się w świetnie skonstruowaną, zwariowaną komedię przy której czytelnik nieźle się bawi.

A gdyby tak to w waszym domu zaginęła babunia? Czy jej losy byłyby wam obojętne, a może jednak tak jak Zojka podjęlibyście każdy krok, by ją odnaleźć. Być może spotkałyby was przygody podobne do tych z którymi przyszło się zmierzyć naszej bohaterce?

Jestem usatysfakcjonowana przeczytaną powieścią i już się zastanawiam co tym razem przygotuje Joanna Szarańska w kolejnym tomie? Z czym tym razem przyjdzie się zmierzyć naszej zwariowanej Zojce i niecodziennej babci Łuczakowej? Czekam z niecierpliwością.

Do zakochania jeden rok to rozbrajająca komedia wielu pomyłek. To historia nie z tego świata, która zapewnia ciągły uśmiech na twarzy. Jeśli jesteście ciekawi do czego jest zdolna nasza główna bohaterka, koniecznie przeczytajcie.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger