piątek, stycznia 04, 2019

"Przeczucia" Lena Klimka




TYTUŁ  "Przeczucia"

AUTOR Lena Klimka

DATA PREMIERY 19.06.2018

WYDAWNICTWO  Warszawska Firma Wydawnicza

ILOŚĆ STRON 165




OCENA  2+/6

OPIS





Przeczucia to książka o pierwszej miłości. Elżbieta Górska, główna bohaterka, w przeddzień rozpoczęcia nauki w liceum przeprowadza się wraz z całą rodziną do nowego miasteczka. Już pierwszego dnia roku szkolnego poznaje Emilię – pozornie będącą zupełnym jej przeciwieństwem. Choć szybko zaprzyjaźniają się, wkrótce ich relacja zostaje wystawiona na ciężką próbę – w życiu Emilii pojawia się pewien chłopak…

Tytułowe Przeczucia to przeczucia przez duże „P”. Zdarzają się Elżbiecie dość często i zazwyczaj sprawdzają się w stu procentach. Związane są z ludźmi, ale także z wydarzeniami, w których ona sama bierze udział. Elżbieta nie wie, skąd się biorą. Prawdopodobnie z niewytłumaczonej (a może niewytłumaczalnej) intuicji…

Książka Przeczucia jest autorskim debiutem Leny Klimki.



MOJE ODCZUCIA

Cóż, nie zawsze każda książka musi zachwycać czytelnika. Jednych coś zachwyca, kiedy drugich nie bardzo. I tak jest w moim przypadku. Książka nie wywarła na mnie jakiś większych wrażeń. Jedyne co spowodowała to lekką nostalgię do czasów szkolnych.

Główna bohaterka, Elżbieta Górska to można by powiedzieć „idealna” licealistka. Jest punktualna, nie zna w swoim słowniku brzydkich słów, a do tego posiada przeczucia, którymi kieruje się w życiu. Cóż, można posiadać jakieś przeczucia, ale nie praktycznie na każdym kroku. Do tego uczennica, który nigdy nie mówi nic brzydkiego? To raczej nierealne.

Dzień przed rozpoczęciem nauki przeprowadza się do nowego miasteczka. W szkole poznaje Emilię, która jest jej kompletnym przeciwieństwem. Zaczynają się przyjaźnić, choć jak się później okaże „nie wszystko złoto co się świeci”.

Kasia dała mi do myślenia. Miała rację, mówiąc o tym dawaniu siebie w całości. Taka już byłam – ostrożna w zawieraniu przyjaźni, ale kiedy już komuś zaufałam, była to przyjaźń bezwarunkowa.

W opisie napisano, że to książka o pierwszej miłości. Dla mnie nie było to jakoś zbytnio widoczne, owszem coś się pojawiło, jednak więcej tutaj przyjaźni, niż owej miłości. Bohaterów nie za dużo, do tego jacyś mdli. Styl autorki też nie przypadł mi do gustu. Język mało rozbudowany, powieść nie wciąga w swój świat. Zabrakło tutaj momentów, dzięki którym moje serce szybciej by przyspieszało. Książka jest dość przewidywalna, brakuje jakiegokolwiek zaskoczenia.

Przeczucia to książka, która sprawi, że powrócimy myślami do czasów liceum, do wydarzeń związanych z tamtym okresem. Mnie osobiście nie porwała, ale może z Tobą będzie inaczej?

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger