piątek, marca 01, 2019

"Randka z Hugo Bosym" Agnieszka Lingas - Łoniewska




TYTUŁ  "Randka z Hugo Bosym"

AUTOR Agnieszka Lingas-Łoniewska

DATA PREMIERY 13.02.2019

WYDAWNICTWO  Burda Książki

ILOŚĆ STRON 264




OCENA  4+/6

OPIS





Przystojny nieznajomy chce zabrać ci taksówkę, gdy śpieszysz się na ślub przyjaciółki? Życie.

Przystojniak od taksówki okazuje się jednym z gości weselnych, a ty zrobiłaś mu awanturę bez potrzeby? Pech.

Mimo złego startu świetnie się razem bawicie całą noc, ale gdy robi się naprawdę gorąco, panikujesz i uciekasz? No cóż…

Seksowny niedoszły kochanek właśnie zostaje twoim nowym szefem? To już nie pech, to katastrofa. Zwłaszcza jeśli nie możesz przestać o nim myśleć…

Jagoda Borówko ma talent do pakowania się w kłopoty. Najnowszym z nich jest Hugo Bosy – charyzmatyczny nieznajomy z wesela przyjaciółki, z którym flirtowała, a teraz będzie musiała pracować z nim nad jednym z najważniejszych projektów. Choć oboje starają się być profesjonalni, nie jest im łatwo oprzeć się wzajemnemu przyciąganiu. Jakby tego było mało, dawny chłopak Jagody postanawia znowu zawalczyć o jej względy…

Czy płomienny romans to dobry początek związku na całe życie?

Poruszająca historia dwojga ludzi, których połączył pech, a może… zrządzenie losu?




MOJE ODCZUCIA

Jak zapewne dobrze wiecie uwielbiam twórczość Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, bo zawsze funduje mi ogrom emocji. Czy zatem i tym razem właśnie tak było?

Jagoda Borówko to kobieta, która „lubi” wpadać w kłopoty, a może to one lubią się jej trzymać. Niefortunnym zbiegiem przypadków na swojej drodze ciągle staje jej Hugo Bosy, niezwykle przystojny mężczyzna. Jedno z drugim zaczynają się pożerać wzrokiem, lecz ciężko im się do tego przyznać. Do tego wszystkiego przyjdzie im razem pracować. Czy zdołają utrzymać swoje buzujące hormony na wodzy?

Ona to młoda, ambitna kobieta, która jest niezwykle przebojowa i wybuchowa. Kłopoty niezwykle lubią się jej trzymać, przez co przytrafiają jej się zabawne sytuacje. Boi się jednak znowu wpuścić jakiegoś mężczyznę do swojego życia, gdyż za sobą ma nieudany związek.

On to przystojny rozwodnik, który ma za sobą niemiłe przeżycia i wspomnienia, a kobiety jakby mogły to by go pożarły wzrokiem. Jest konsekwentny w dążeniu do wyznaczonych celów, a przy tym potrafi być zabawny.

Kiedy los łączy ich drogi, są niczym wybuchowa mieszanka, do tego nie wiadomo kiedy można spodziewać się jej wybuchu. Iskrzy między nimi od pierwszego wejrzenia, ale czy to wystarczy by stworzyć stały i trwały związek?

Autorka stworzyła niezwykle zabawną komedię romantyczną podczas czytania której uśmiech nie schodził mi z twarzy. Momentami wręcz płakałam ze śmiechu. Potyczki bohaterów czasami były surrealistyczne. Doskonale się z nimi jednak bawiłam.

Uczucie między bohaterami pojawia się nagle, jakby było im przeznaczone, ale pożądanie czuć już od pierwszego spotkania. Nie raz  i nie dwa dają się ponieść emocjom, by za chwilę całkowicie się ich wyprzeć. Tak naprawdę oboje boją się ponownie otworzyć na miłość, gdyż te poprzednie ich zawiodły. Pragną za wszelką cenę kochać i być kochanymi, ale lęk przed ponownym zranieniem powstrzymuje ich przed zrobieniem kolejnego kroku. On ciska gromy w każdego mężczyznę, który na nią patrzy. Ona udaje, że nie robi to na niej wrażenia.

Jagoda Borówko. Ta kobieta doprowadza mnie do pasji – w każdym tego słowa znaczeniu.

Powieść jest napisana lekkim językiem, wciąga już od pierwszych stron. Bohaterowie są pozytywni, zakręceni i niezwykle zabawni, dzięki czemu umilają nam czas. Fabuła nie jest może jakąś nowością, bo podobnych jest wiele. Jednak jej prostota w jakiś sposób urzeka i sprawia, że na jakiś czas przenosimy się  w świat, który momentami jest zwariowany. Nie brak tutaj oczywiście trudnych chwil bohaterów, jednak w większej mierze przeważają te dobre.

Życie czasem nas zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Otwieramy się przed innymi, zwierzamy, ufamy, aż któregoś dnia dowiadujemy się, że zostaliśmy perfidnie oszukani. Czy zatem zawsze należy wszystkim ufać w 100%? Ludzi poznajemy przez całe życie, a czasem i to wydaje się być za mało. Żyjemy w poczuciu zaufania i szczerości, choć to może zostać nagle zburzone niczym domek z kart.

Życie dało mi nauczkę i pokazało, że czasami nie warto pokazywać siebie całego, odsłaniać się, ograbiać z najgłębszych pragnień, bo potem człowiek zostaje nagi, podatny na zranienia, bezbronny. I zaczyna analizować swoje postępowanie.

Randka z Hugo Bosym to doskonała lektura na wyzwolenie u nas dobrego humoru i poprawy nastroju. Gwarantuję Wam, że czytając uśmiech z waszej buzi nie będzie znikał. Ta książka jest mieszanką wybuchową – zabawne dialogi, zakręceni bohaterowie i życie lubiące płatać nam figle. Zachęcam do przeczytania.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger