niedziela, września 01, 2019

"Fuzja" Adam Tatur



TYTUŁ  "Fuzja"

AUTOR Adam Tatur

DATA PREMIERY 04.2019

WYDAWNICTWO  E-bookowo

ILOŚĆ STRON 170




OCENA  3/6

OPIS




Nastolatek Kuba Bielenik, dzięki naukowej działalności swojego ojca oraz obsesyjnemu zadurzeniu we własnej siostrze, przez którą od dziecka jest molestowany, odkrywa świat pełen groteskowych wynaturzeń i okrucieństwa, w którym zacierają się granice między zahamowaniami chłopaka, a jego brutalną naturą. Wybawieniem jawi się symboliczna ucieczka, która finalnie nie przynosi jednak niczego dobrego.


MOJE ODCZUCIA

Rodzinka Bielników składa się z ojca Krzysztofa, matki Zofii, syna Kuby oraz córki Anny. Na pozór mogłoby się wydawać, że to normalna rodzina, jednak w rzeczywistość do tej normalności im daleko. Kubę z Anną łączą niezdrowe relacje intymne, co jest bardzo dziwne, jeśli chodzi o rodzeństwo. No bo kto to widział, aby dopuszczać się kazirodztwa? 

Bielenik nigdy do końca nie wtajemniczał żony w swoje sprawy, a już broń Boże w badania. Kobieta, która wie za dużo, to – jego zdaniem – nieszczęście, a taka, co wie wszystko, to zwyczajny armageddon wolności ducha i umysłu.

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Nie mam większych zastrzeżeń do stylu autora bo czyta się dość płynnie i szybko. Bohaterowie dobrze wykreowani, przyciągają uwagę czytelnika. Książka wywołuje różne emocje, jest śmiech, jest również niedowierzanie. Momentami książka jest okrutna, sprawia, że na ciele czytelnika pojawiają się dreszcze. Jednak jeśli chodzi o fabułę, to na mnie nie zrobiła większego wrażenia. Wręcz mogłabym powiedzieć, iż trochę mnie nudziła. Nie przekonała mnie do siebie pomimo poruszanych dość kontrowersyjnych tematów. Zniechęciła mnie już sama dziwna relacja intymna pomiędzy rodzeństwem, ja brzydzę się czymś takim i w moim pojęciu jest to niedopuszczalne. 

Poczuł jej miękkie, ciepłe usta. Wsunęła mu język między wargi, dotknęła czubkiem podniebienia. Załaskotało, aż się wzdrygnął i mimowolnie cofnął.

W książce nie brak zawirowań, dziwnych sytuacji, niewyjaśnionych akcji. Kilkakrotnie miałam ochotę wziąć i odłożyć książkę na bok, jednak stwierdziłam, że jakoś wytrwam do końca. Trzeba przyznać, iż Adam Tatur ma doskonały warsztat pisarski i być może innym ta książka przypadnie do gustu. W końcu każdy lubuje się w czymś innym. Ja niestety nie jestem zwolenniczką takiej lektury. Nie skreślam jednak autora, być może w kolejnej książce uda mu się mnie zaskoczyć, tym razem pozytywnie. 

Fuzja to książka, która nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Kontrowersyjne tematy poruszane w tej pozycji zdecydowanie do mnie nie przemawiają. Ja jestem na nie, ale być może wy będziecie na tak. 


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorowi.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger