piątek, września 17, 2021

Autorzy o zwierzętach - Małgorzata Manelska

 



Małgorzata Manelska - Urodziła się na Mazurach, w Szczytnie, tutaj mieszka. Jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego. Oligofrenopedagog, bibliotekarka, nauczycielka. Od kilkunastu lat pracuje z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną intelektualnie. Prywatnie jest żoną, a także matką dorosłej córki Adrianny, opiekunką wierniej suni Melki. Pasjonuje ją czytanie. W wolnych chwilach zajmuje się decoupage, techniką handmade, polegającą na ozdabianiu różnych powierzchni za pomocą serwetki lub papieru ryżowego. Kocha podróżować, poznawać nowe miejsca i ludzi.




1. Czy wyobraża Pani sobie życie bez zwierząt?

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, bo w mojej rodzinie od zawsze były zwierzęta. Pewnie gdyby tych zwierząt zabrakło, byłaby pustka…

2. Ile zwierząt miała Pani w swoim życiu?

Chyba umiarkowanie… Były psy, koty, królik, rybki; przez kilka lat mieszkał też z naszą rodziną policyjny pies patrolowo-tropiący, którego przewodnikiem był mój mąż.

3. Zwierzę jest dla mnie…

Stworzeniem, które ma uczucia. 

4. Ludzie często uważają, że zwierzęta nie mają duszy. A jakie jest Pani zdanie na ten temat?

Jeśli się mówi, że dom ma duszę, to tym bardziej zwierzę może ją mieć.

5. Co sądzi Pani o fundacjach ratujących zwierzęta? 

Dobrze, że są takowe, bo państwo nie za bardzo garnie się do tego, aby pomagać zwierzętom. 

6. Załóżmy, że jest Pani świadkiem sytuacji, w której ktoś krzywdzi zwierzę. Jak Pani reaguje? 

Ważną dewizą życiową nie tylko moją, ale również innych ludzi, powinno być powiedzenie „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Myślę, że to powiedzenie powinno się także odnosić do zwierząt. Jak bym zareagowała? Oczywiście adekwatnie do sytuacji. Na przykład będąc w Zakopanem nigdy nie korzystamy z zaprzęgów konnych, wożących turystów na Morskie Oko. Jest to swojego rodzaju protest przeciwko złemu traktowaniu koni, nie tylko nasz, ale wielu innych ludzi. 

7. Pani ulubione zwierzę to?

Kocham wszystkie zwierzęta i uważam, że życie bez nich byłoby szare i smutne. 

8. Jakie zwierzę według Pani byłoby najlepszym bohaterem książki?

Każde! W każdej mojej książce są jakieś zwierzęta – psy, koty, kozy, kury, jest nawet bocian. 

9. Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Ja zgadzam się z tym w 100 %, a Pani?

Od czternastu lat mieszka z nami pies ze schroniska. Wierniejszej towarzyszki życia nie widziałam; czasem mamy wrażenie, że gdyby nasza Mela potrafiła mówić, z radością by z nami rozmawiała. 

10. Jakie zwierzę według Pani jest najbardziej fotogeniczne i dlaczego? 

Jako pierwszy przyszedł mi do głowy paw z  pięknym pawim ogonem. Mam wrażenie, że pawie to takie dostojne ptaki, które na widok ludzi (z aparatem fotograficznym również) chętnie rozkładają ogony i prezentują się na wybiegach niczym modelki. 


Serdecznie dziękuję Autorce za poświęcony mi czas.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger