wtorek, lutego 22, 2022

"Uzależniona" Justyna Chrobak

 



TYTUŁ  "Uzależniona”
 

AUTOR Justyna Chrobak

 

DATA PREMIERY 19.11.2021

 

WYDAWNICTWO  Amare

 

ILOŚĆ STRON 336

 

 

 

 

OCENA  5/6

 

OPIS




 

CZY POZWOLISZ, BY TWOIM ŻYCIEM KIEROWAŁO POŻĄDANIE?

Podczas spędzanego samotnie w barze wieczoru andrzejkowego Natalia poznaje Mateusza. Wzajemna fascynacja szybko przeradza się w namiętność, której żadne z nich nie próbuje powstrzymać. Dla Mateusza sprawa jest prosta – w ich relacji chodzi tylko o przyjemność. Ale Natalia, przekonana o tym, że właśnie spotkała swój ideał, zaczyna coraz mocniej angażować się emocjonalnie. Pragnie tylko jednego: by zaczęli dzielić nie tylko łóżko, ale też codzienne życie. Nic jednak nie wskazuje na to, że jej marzenie ma szansę kiedykolwiek się ziścić…

Tymczasem na horyzoncie pojawia się ktoś nowy, kto chciałby pomóc jej wyplątać się z toksycznej relacji z Mateuszem. Jest tylko jeden problem. Czy Natalia jest na to gotowa? I czy w końcu uświadomi sobie, że mężczyzna, od którego się uzależniła, może ją pociągnąć na dno?



MOJE ODCZUCIA

 

 

Natalia pewnego wieczornego wieczoru andrzejkowego poznaje Mateusza, mężczyznę, który oddziałuje na nią z całą mocą, a ona na niego. On od początku stawia jasno sprawę – nie chce się wiązać, mogą się dobrze bawić, ale to tyle. Ona na to przystaje, ale z czasem zaczynają pojawiać się uczucia, nad którymi nie może już zapanować. Chciałaby mieć Mateusza tylko dla siebie, ale czy to w ogóle jest możliwe?
W pracy poznaje Michała, który wykonuje dla niej zlecenie. Jest miły, sympatyczny, a przede wszystkim troskliwy. Natalia myśli, że dzięki niemu zapomni o Mateuszu, jednak jej uzależnienie jest silniejsze od niej. Czy zatem Michałowi uda się wyciągnąć ją ze szpon tego okrutnego mężczyzny?

Jakaś część mnie doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że tak się to zakończy. Nigdy w stu procentach nie umiałabym mu zaufać. Pomimo tego, co mówił, znałam go z tej strony, o której nie mogliśmy zapominać. Ani ja, ani tym bardziej on. Choć tam mocno chciałabym, żeby jego zmiana i to, co obiecywał, mogło być realne… Wiedziałam, że nie było to możliwe. Jego słowa, zapewnienia o zmianie i wyznanie miłości nic w tym momencie nie znaczyły.

Twórczość Justyny Chrobak jest mi już dobrze znana, dlatego zawsze tak chętnie sięgam po każdą kolejną książkę jej autorstwa. Kiedy zaczęłam czytać, wiedziałam, że nie będę mogła już przestać. Znalazłam się w świecie uzależnienia i bynajmniej nie tego alkoholowego. Nasza bohaterka bowiem uzależniła się od mężczyzny, który czerpał z tego niezwykłą satysfakcję, wykorzystując ją na każdym kroku. Traktował ją obcesowo, jak swoją zachciankę i zabawkę, którą może porzucić (przynajmniej na jakiś czas), kiedy na horyzoncie pojawi się inna.

Kiedy mówi się o uzależnieniu, człowiekowi od razu przychodzi na myśl alkohol czy też narkotyki, bo to takie powszechne. Ale co zrobić, kiedy człowiek uzależni się od drugiego człowieka? Kiedy jest w stanie zrobić dla niego wszystko i w każdej chwili, bo czuje, że inaczej nie potrafi? Tkwi w tym chorym układzie, chociaż wie, że nie będzie miał z niego żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie, sam ból. Ciężko to zrozumieć, prawda? Ale takie rzeczy dzieją się na świecie, chociaż my może o nich nie wiemy. A nasza autorka przedstawiła nam to w prawdziwy, bolesny i dosadny sposób. Zabiera nas w świat, w którym to uzależnienie staje się już niemalże obsesją. Pokazuje nam osobę, która będąc pod wpływem tego uzależnienia nie dopuszcza do siebie głosu, że takim postępowaniem krzywdzi nikogo innego jak siebie samego. Jest to szokujące, a jednocześnie przerażające, gdyż jakby tak głębiej się nad tym zastanowić, to uzależnienie wyniszcza człowieka fizycznie i psychicznie.

Byłam jak pluszowa zabawka, którą do siebie zabierał i korzystał z jej obecności, nie dając w zamian nic oprócz fizycznej przyjemności. Zero zobowiązań. Miło spędzony czas. To wszystko. A jednak nie potrafiłam uciec. Już tyle razy powinnam to zrobić.

Justyna Chrobak świetnie wykreowała postać Natalii, która w realistyczny sposób pokazuje nam uzależnienie od nieodwzajemnionej miłości. Wielokrotnie miałam ochotę złapać naszą bohaterkę za ramiona i mocno nią potrząsnąć, żeby się w końcu opamiętała. Było mi jej ogromnie żal, gdyż jej uzależnienie zawładnęło nią już w całości i nic nie wskazywało na to, żeby się w końcu przebudziła z tego „snu”. Zdecydowanie była jej potrzebna terapia szokowa, aby w końcu mogła się uwolnić od tego kretyna, który wykorzystywał ją zawsze wtedy, kiedy miał na to ochotę. Osobiście na jej miejscu, raz dwa pogoniłabym go, gdzie pieprz rośnie. Ale jak wiadomo, czasem w naszym życiu dzieją się rzeczy, które nawet dla nas samych stają się niezrozumiałe.
Mateusz był u mnie postacią na przegranej pozycji już od początku, za to Michała bardzo polubiłam.

Uzależniona to niezwykle wciągająca historia pokazująca nam mroczne oblicze miłości i uzależnienie się od drugiej osoby. Przejmująca, nieoczekiwana i do bólu prawdziwa. Gorąco polecam!



Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Autorce oraz



 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger