środa, października 31, 2018

"Przez pryzmat samotności" Agnieszka Świderska


TYTUŁ  "Przez pryzmat samotności"

AUTOR Agnieszka Świderska

DATA PREMIERY18.06.2018

WYDAWNICTWO  Warszawska Firma Wydawnicza

ILOŚĆ STRON 66




OCENA  3/6

OPIS




Tomik Przez pryzmat samotności nie tyle próbuje odpowiedzieć na pytanie – bo poezja Agnieszki Świderskiej nie służy do udzielania odpowiedzi – co raczej objąć kształt tego, co nazywamy ludzkimi uczuciami. W duecie, ale pojedynczo, razem, ale osobno, radośnie, ale z melancholią w pamięci i w nieustannej zapowiedzi. Pytaniem nadrzędnym zbioru jest dociekanie tego, czy choć człowiecza asymetria wyklucza możliwość przysłowiowej drugiej połowy – pisane nam jest wieczne pozostanie sumą swoich samotności…


MOJE ODCZUCIA

Agnieszka Świderska w swoim tomiku poezji opowiada o samotności. Samotność to coś co może nas dotknąć nawet w momencie w którym mamy obok siebie bliskich. Zdarza się, że nawet będąc w tłumie czujemy się samotni. Otaczając nas ludzie, a my ich po prostu nie zauważamy. Niewątpliwie każdy z nas pragnie akceptacji z drugiej strony, nikt z nas nie chce być samotny, bo samotność to coś strasznego.
Samotność potrafi dotykać wielu ludzi. Czasem po prostu jesteśmy samotni, gdyż zostajemy odrzuceni przez resztę społeczeństwa. Czujemy się wtedy gorsi od innych, myślimy, że nie zasługujemy na uwagę innych, często zamykamy się sami w sobie. Takie zachowanie nie wróży niczego dobrego, a może doprowadzić do nieszczęścia.
Autorka w swoich wierszach ukazuje uczucia właśnie poprzez pryzmat samotności. Widać w tych utworach cząstkę samej autorki. Ludzie samotni inaczej postrzegają świat, co zresztą przedstawiła nam autorka. W przedstawionych utworach widać wiele uczuć. Agnieszka Świderska otwarcie mówi o przemijaniu, o umieraniu, wywołując w nas – czytelnikach – uczucie tęsknoty za tym co było, ale już przeminęło.
Coś zakłóca moje myśli,Plącze w głowie me wspomnienia,Kusi, mąci, kręci, trzaska,Chroni się od zapomnienia.Ojciec, matka, kot i piesŻrą się ciągle niczym biesI wariackie drą papiery, Ciągle słyszę w uszach szmery.Cztery krzesła, w kuchni stół,Moje pół i Twoje pół.Ogień pali się w kominie.Kiedyś wszystko w życiu minie.
Przez pryzmat samotności to krótkie wiersze, które zawierają w sobie za każdym razem coś z samotności. Każdy z nich traktuje o życiu, więc są niezwykle realne. Zachęcam do przeczytania, jeśli lubisz  taką formę wypowiedzi.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad.

Copyright © 2016 Czytaninka , Blogger